Mistrza poznamy dopiero w ostatniej serii gier! Relacja z 10...

Zespół AVXO bronił się długo, dzielnie próbując kontratakować. Ze wszystkimi sytuacjami wykreowanymi przez graczy w czarnych strojach doskonale radził sobie Paweł Wróbel. W drugiej części spotkania Formoza wreszcie dopięła celu i objęła prowadzenie. W dalszej fazie rywalizacji Paweł Wróbel spisywał się równie dobrze, a AVXO w ostatniej minucie gry straciło drugiego gola. Formoza wywalczyła tym razem 10. komplet punktów i do ostatniej kolejki przystąpi bez straty choćby “oczka”.

Może Cię zainteresować

AVXO - Formoza 0:2

Bramki: Cacoń (15’), Michalik (24’)

MVP: Paweł Wróbel

Słabnący Furnipol walczy o utrzymanie miejsca na podium, natomiast Dąbrowianka usiłuje już tylko zaliczyć jak najlepszą końcówkę debiutanckiego sezonu. W meczu tym, mimo wielu szans po obu stronach, padł bezbramkowy remis. Furnipol stworzył sobie więcej sytuacji, lecz znakomicie dysponowany był Karol Gasiński. Ukoronowaniem piątkowej formy strzeleckiej Furnipolu było pudło Eryka Krupy, który z dwóch metrów na pustą bramkę trafił prosto w słupek. Pierwszy bezbramkowy remis w aktualnej kampanii stał się faktem.

Dąbrowianka Dąbrowa Zielona - Furnipol 0:0

Bramki:-

MVP: Karol Gasiński

- Wyniki i tabela Mstowska Liga Halowa

Stawką tego meczu było miejsce na najniższym stopniu podium. Będący “w gazie” Strażacy bez problemu poradzili sobie z Olimpią Mali Herosi opuszczoną w piątek przez swego kapitana Mateusza Magdziarza. Strzelaninę rozpoczął w 3. minucie Norbert Biniek. Przewaga CS PSP nieustannie się powiększała, a kolejne 4 gole dorzucił Bartosz Dobrzański, który tym samym wysunął się na czoło w klasyfikacji strzelców. Olimpię stać było zaledwie na jednego gola w wykonaniu Artura Łągiewki.

CS PSP - Olimpia Mali Herosi 9:1

Bramki:Biniek (3’), Kowalczyk (7’), Kabziński (8’), Dobrzański (12’, 18’, 19’, 20’), Świącik (15’), Siwecki (16’) – Łągiewka (17’)

MVP: Bartosz Dobrzański

Będący swoistą niespodzianką sezonu Hydro-Masz KS Częstochowa pokonał 5:1 Białą Gwiazdę Krasice. Sędziowie uporali się z Białą Gwiazdą bez większych kłopotów, a worek z bramkami rozwiązał się w 7. minucie. W końcówce pierwszej połowy ujrzeliśmy pierwszego historycznego żeńskiego gola w Mstowskiej Lidze Halowej – trafienie na swoim koncie zapisała grająca coraz pewniej Nicola Wojciechowska.

Hydro-Masz KS Częstochowa - Biała Gwiazda Krasice 5:1

Bramki: Podkarczemny (7’), Wojciechowska (12’), Mielczarek (15’), Duda (21’), Szymczyk (22’) – Szerszeń (23’)

MVP: Nicola Wojciechowska

Lokalni matadorzy wygrali trzecie starcie z rzędu, pokonując 6:1 Jogę Bonito. Tym samym Warta do ostatnich chwil bić się będzie o trzecie miejsce w tabeli. Wprawdzie gola nie zdobył Rafał Pilarski, ale dublety Kacpra Tyrasa i Adriana Jury oraz trafienia Damiana Wocha i Michała Kowalczyka załatwiły sprawę. Dla Jogi bramkę honorową zdobył pod koniec pierwszej połowy Adam Kamela.

Warta Mstów - Joga Bonito 6:1

Bramki: Tyras (5’, 6’), Woch (7’), Jura (18’, 20’), M. Kowalczyk (23’) – Kamela (11’)

MVP: Kacper Tyras

„Kłopoty, kłopoty Najmana” mieli Animatorzy w rywalizacji z Potockimi Lwami. Ponownie w roli golkipera Animatorów wystąpić musieli naprzemiennie Artur Lenartowski i Krzysztof Brzeziński i ponownie okazało się to ryzykowną taktyką. Nieskuteczność wicelidera i twarda obrona Potockich Lwów powodowały, że do 19. minuty utrzymywał się remis. Wówczas rakietę odpalił Kamil Korbel i Animatorzy zdołali utrzymać skromne, jednobramkowe prowadzenie do końcowego gwizdka. W efekcie za tydzień podczas spotkania z Formozą obie drużyny zmierzą się w bezpośredniej konfrontacji o mistrzostwo Mstowskiej Ligi Halowej 2024.

Potockie Lwy - Animatorzy 1:2

Bramki: Dors (15’) – Szecówka (12’), Korbel (19’)

MVP: Kamil Korbel