-->

Liderzy bez zmian! Podsumowanie 4 kolejki MLH

Udostępnij :
W poświątecznej 4. kolejce Mstowskiej Ligi Halowej gra zawodników nie wskazywała na przejedzenie. Obejrzeliśmy wiele bramek, ciekawe akcje, a finalnie tabeli wciąż przewodzą Formoza i Furnipol.

Ostatni zespół w tabeli upatrywał szansy na pierwsze punkty w starciu z AVXO – zespołem, który po wygranej w 1. kolejce poniósł dwie porażki. W pierwszej połowie bliżsi zdobycia gola byli zawodnicy ze Złotego Potoku i w 12. minucie rywalizacji ta sztuka w końcu im się powiodła, a do siatki trafił Tomasz Biedroń. Po zmianie stron gracze AVXO rzucili się do odrabiania straty, co ziściło się na 5 minut przed końcem. Ostatnia faza spotkania należała do AVXO, które zwyciężyło 3:1 po dwóch bramkach zdobytych przez Konrada Strzeleckiego i Szymona Bilicha.


Potockie Lwy - AVXO 1:3

Bramki: Biedroń (12’) – Białek (19’), Strzelecki (22’), Bilich (24’)

MVP: Konrad Strzelecki

- Wyniki i tabela Mstowska Liga Halowa

Nie było historii w konfrontacji Formozy z Białą Gwiazdą Krasice. Drużyna z Krasic po czterech meczach wciąż pozostaje bez strzelonego gola. Formoza natomiast bezlitośnie rozprawiła się z kolejnym przeciwnikiem, notując przy okazji rekordowy wynik. W doskonałej dyspozycji strzeleckiej był zdobywca sześciu goli – Sebastian Słabosz.


Formoza - Biała Gwiazda Krasice 11:0

Bramki: Słabosz (6’, 8’, 22’, 23’, 24’), Wróbel (11’, 15’, 20’), Śpiewak (9’), Michalik (18’)

MVP: Sebastian Słabosz


Zarówno Dąbrowianka, jak i Joga Bonito w 3. kolejce zanotowały swoje premierowe zwycięstwa. Kontynuować passę mógł jednak tylko jeden z zespołów i finalnie okazała się nim Joga Bonito. Dąbrowianka wyszła na prowadzenie w 3. minucie po bramce Mateusza Raka. Zawodnik z Dąbrowy Zielonej popisał się ładnym strzałem i piłka po słupku oraz plecach bramkarza wpadła do siatki. W końcówce pierwszej połowy odpowiedział debiutujący w MLH Dima Komarivskiy. W drugiej części gry drużyny toczyły zacięty bój, z którego zwycięska po golu Adama Kamali wyszła Joga Bonito.


Dąbrowianka Dąbrowa Zielona - Joga Bonito 1:2

Bramki: M. Rak (3’) – Komarivskiy (9’), Kamala (19’)

MVP: Dima Komarivskiy

tabela Mstowska Liga Halowa


Starcie Warty Mstów z Hydro-Maszem KS Częstochowa było najbardziej otwartym meczem 4. serii gier. W 4. minucie prowadzenie Sędziom dał gol silnego jak tur Kamila Kubana. W ciągu kilkudziesięciu sekund ekipa z Mstowa odpowiedziała trafieniem Patryka Szczepanika. Losy rywalizacji rozstrzygnęły się po przerwie. Warta Mstów stopniowo zaczęła odjeżdżać, by nastrzelać bramek w końcówce meczu. Sędziowie byli w stanie odpowiedzieć tylko drugim golem Kamila Kubana.


Warta Mstów - Hydro-Masz KS Częstochowa 7:2

Bramki: Szczepanik (4’, 24’), Weżgowiec (14’, 23’), Kowalczyk (17’, 20’), Woch (22’) – Kuban (4’, 21’)

MVP: Oskar Weżgowiec


Animatorzy bez klasycznego bramkarza kontra waleczni i nieustępliwi Strażacy? Brzmi jak dobre widowisko i takim też było! Po golu Daniela Przewieźlika zawodnicy z CS PSP prowadzili niemalże przez całą pierwszą połowę, opierając się atakom brązowych medalistów z poprzedniej kampanii. W 11. minucie swoją pierwszą bramkę w rozgrywkach zdobył Łukasz Pietrasiński, a w jednej z kolejnych akcji na prowadzenie wyprowadził Animatorów występujący w roli bramkarza Artur Lenartowski. W drugiej części gry Strażacy długo szukali szansy na wyrównanie, ale świetnie w bramce spisywał się “Kaka”. Za sprawą trafienia Jakuba Kabzińskiego padł gol na 2:2, ale ostatnie słowo należało do Przemysława Mizgały, który zapewnił Animatorom wygraną.


Animatorzy - CS PSP 3:2

Bramki: Pietrasiński (11’), Lenartowski (12’), Mizgała (20’) – Przewieźlik (3’), Kabziński (20’)

MVP: Artur Lenartowski

- Wyniki i tabela Mstowska Liga Halowa

Zapowiadane jako hit kolejki starcie Olimpii z Furnipolem pod względem piłkarskim absolutnie nie rozczarowało! Po wzajemnym badaniu swoich możliwości wynik otworzył w 7. minucie Eryk Krupa. Furnipol świetnie spisywał się w defensywie za sprawą doskonale dyrygującego grą obronną Karola Kuczery. Co ciekawe, jego vis a vis stanowił w piątek Marcel Nurek. Ofensywa Olimpii nie była w stanie sforsować obrony ubiegłorocznych mistrzów, na domiar złego w 15. minucie na 2:0 podwyższył Paweł Marchewka. Gdy zapowiadało się na spokojną końcówkę, nadzieję w serca Małych Herosów wlał Jakub Kosin. Był to jednak gol honorowy, a w jednej z ostatnich akcji meczu wynik na 3:1 ustalił Bartłomiej Pałyga.


Olimpia Mali Herosi - Furnipol 1:3

Bramki: Kosin (22’) – Krupa (7’), Marchewka (15’), Pałyga (24’)

MVP: Paweł Marchewka

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA