-->

Jesteśmy w ćwierćfinale! Raków – Górnik 4:2

Udostępnij :

Raków Częstochowa : Raków Częstochowa awansował do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. Po emocjonującym meczu nasz zespół pokonał Górnika Zabrze 4:2. Spotkanie nie mogło się lepiej rozpocząć dla Rakowa. Już w 3. minucie częstochowianie objęli prowadzenie. Jarosław Jach powalczył o piłkę, która ostatecznie trafiła do Iviego Lopeza. Hiszpan wpadł w pole karne z lewej strony podał […]

Raków Częstochowa :

Raków Częstochowa awansował do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. Po emocjonującym meczu nasz zespół pokonał Górnika Zabrze 4:2.

Spotkanie nie mogło się lepiej rozpocząć dla Rakowa. Już w 3. minucie częstochowianie objęli prowadzenie. Jarosław Jach powalczył o piłkę, która ostatecznie trafiła do Iviego Lopeza. Hiszpan wpadł w pole karne z lewej strony podał do Gutkovskisa, a Łotysz z najbliższej odległości umieścił futbolówkę w siatce. 

 

W 13. minucie było 2:0 dla Rakowa! Dawid Kudła złapał piłkę, którą podał mu jeden z obrońców. Sędzia odgwizdał rzut wolny pośredni kilka metrów przed bramką Górnika. Stały fragment gry znakomicie wykorzystał Lopez, który mocnym uderzeniem pod poprzeczkę wyprowadził nasz zespół na dwubramkowe prowadzenie.

 

Dziesięć minut później mógł paść kolejny gol dla ekipy trenera Marka Papszuna. Lopez powalczył o piłkę, a ta trafiła do Patryka Kuna, który oddał strzał tuż sprzed pola karnego. Na szczęście dla zabrzan na posterunku był Kudła. Kolejną szansę mieliśmy po blisko dwóch kwadransach. Piątkowski „uruchomił” Gutkovskisa, który wyszedł sam na sam z golkiperem gości. Niestety nasz napastnik został powstrzymany przez Dawida Kudłę. 

 

Do końca pierwszej połowy Raków kontrolował przebieg wydarzeń na boisku nie pozwalając Górnikowi na stworzenie jakiegokolwiek zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Branislava Pindrocha. Na przerwę nasz zespół schodził prowadząc 2:0.

 

Pierwsze fragmenty po zmianie stron należały ponownie do czerwono-niebieskich. Ten okres gry zakończyła znakomita akcja lewą stroną częstochowian, w której oglądaliśmy efektowny zwód Iviego, a cała sytuacja zakończyła się niecelną główką Frana Tudora.

 

Chwilę później jednak pierwszy poważny błąd Rakowa wykorzystali nasi rywale. Jesus Jimenez w 55. minucie wykończył skutecznym strzałem w długi róg kontrę Górnika i na tablicy świetlnej pojawił się wynik 2:1. Strzelona bramka dodała pewności siebie podopiecznym trenera Marcina Brosza, którzy zaczęli sobie odważniej poczyniać. 

 

W 70. minucie Jarosław Jach faulował jednego z zabrzan w naszym polu karnym, a sędzia wskazała na jedenastkę. Do futbolówki podszedł Jimenez i pewnym strzałem doprowadził do wyrównania. 

 

Strata drugieego gola przebudziła częstochowian. W 78′ minucie groźnie uderzał Ivi, ale piłka minęła światło bramki. W kolejnej akcji ofiarnie interweniowali goście. Chwilę później po rzucie rożnym i strzale Gutkovskisa musiał interweniować Kudła. 

 

W 86. minucie po dośrdkowaniu w pole karne golkiper zabrzan faulował Jarosława Jacha i arbiter podyktował karnego tym razem dla Rakowa. Do piłki podszedł Ivi Lopez. Hiszpan pewnie wykorzystał jedenastkę i nasz zespół ponownie wyszedł na prowadzenie. 

 

Jak się okazało to nie był koniec strzelania w środowy wieczór. W doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najlepiej w polu karnym zachował się Jarosław Jach, który pewnym strzałem głową rozstrzygnął ostatecznie losy meczu. 

 

W ostatnich fragmentach pojedynku na boisku pojawił się Wiktor Długosz, dla którego to był debiut w naszym zespole. 

 

Raków wygrał 4:2 i awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski! 

 

Raków Częstochowa – Górnik Zabrze (2:0)

 

Bramki:1:0 – Gutkovskis 3′

 

2:0 – Ivi Lopez 13′

 

2:1 – Jimenez 55′

 

2:2 – Jimenez 71′

 

3:2 – Ivi Lopez 87′

 

4:2 – Jach 90′

Kartki:

Sapała 50′ – Kubica 23′, Janza 32′, Wiśniewski 85′

 

Raków: Pindroch – Piątkowski, Mikołajewski, Jach, Kun, Tudor, Schwarz, Sapała, Lopez (90. Papanikolau), Szelągowski (69. Tijanić), Gutkovkis (90. Długosz). 

 

Górnik: Kudła – Wiśniewski, Kubica, Manneh (90. Boakye), Jimenez, Nunes, Koj (46. Evangelou), Nowak, Masouras, Sobczyk, Gryszkiewicz (88. Krawczyk), Janza. 

To jest tylko fragment artykułu – przeczytaj całość na witrynie Rakowa Częstochowa

Źródło : Raków Częstochowa

REKLAMA