-->

Adrian Klepczyński wraca do Rakowa!

Udostępnij :
12080-Adrian_Klepczynski_wraca_do_Rakowa

Adrian Klepczyński wraca do Rakowa!

Wychowanek Rakowa ostatnio występujący w Piaście Gliwice, gdzie pełnił rolę kapitana wzmocnił kadrę Rakowa. 34-letni zawodnik trafił na Limanowskiego na zasadzie transferu definitywnego.

Wychowanek Rakowa ostatnio występujący w Piaście Gliwice, gdzie pełnił rolę kapitana wzmocnił kadrę Rakowa. 34-letni zawodnik trafił na Limanowskiego na zasadzie transferu definitywnego. – Kiedy podpisywaliśmy kontrakt z Piotrkiem Malinowskim powiedziałem, że będziemy chcieli, aby nasi wychowankowie wracali do Rakowa. Słowa dotrzymujemy i z radością informujemy, że Adrian jest naszym zawodnikiem, chociaż muszę przyznać, że negocjacje nie były łatwe. Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać tego piłkarza. Jestem przekonany, że Adrian będzie wzmocnieniem drużyny i wydatnie pomoże nam w walce o awans na zaplecze Ekstraklasy – powiedział tuż po podpisaniu kontraktu prezes RKS-u Raków Krzysztof Kołaczyk.

Klepczyński swoją bogatą karierę rozpoczynał w Rakowie, gdzie przede wszystkim występował w drużynach juniorskich. Jednak Adrian rozgrywał także mecze w seniorskim zespole.

Po występach w czerwono-niebieskiej koszulce nominalny obrońca trafił do Warty Działoszyn, a następnie do RKS-u Radomsko. I to właśnie w barwach tego klubu Klepczyński zadebiutował w Ekstraklasie. Miało to miejsce 9 wrześnie 2001 roku, kiedy radomszczanie pokonali na własnym boisku Stomil Olsztyn. Po RKS-u przyszła kolej na następne zespoły: Stal Głowno i Widzew Łódź.

W sezonie 2007/08 nasz nowy zawodnik trafił do Polonii Bytom, gdzie spędził 4 sezony i rozegrał 52 mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej. Właśnie podczas występów w Polonii popularny „Klepa” zdobył dwa gole w Ekstraklasie.

Ostatnim przystankiem przed transferem do Rakowa był Piast Gliwice. Klepczyński w niebiesko-czerwone barwy reprezentował przez 5 lat. W tym czasie stał się prawdziwą opoką gliwickiej obrony (87 meczów rozegranych w Ekstraklasie).

Adrian prawdopodobnie będzie już brany pod uwagę przez trenera Radosława Mroczkowskiego przy ustalaniu składu na jutrzejszy mecz ze Stalą Mielec.

REKLAMA