W 27. minucie goście stworzyli sobie pierwszą groźną sytuację pod naszą bramką. Po dośrodkowaniu w pole bramkowe, wytworzyło się zamieszanie, w którym najlepiej odnalazł się Zoran Arsenić, wybijając piłkę ponad poprzeczką i tym samym zażegnując niebezpieczeństwo. Chwilę później kapitalną indywidualną akcję przeprowadził Ivi Lopez. Po skutecznym dryblingu Hiszpan oddał precyzyjny strzał lewą nogą i umieścił piłkę w siatce, dając prowadzenie Medalikom. W pierwszej połowie więcej bramek już nie padło.
- Zobacz zdjęcia z meczu Raków - Slavia Praga
Po zmianie stron częstochowianie szukali kolejnych okazji do zdobycia bramki. W 55. minucie na mocny strzał z dystansu zdecydował się ponownie Ivi, ale tę próbę obronił Mandous. Goście odpowiedzieli w 60. minucie bramką Holesa, ale 10 sekund po wznowieniu gry Fran Tudor ponownie dał prowadzenie dla Rakowa. W dalszej cześći meczu obie drużyny zaciekle walczyły o stworzenie sytuacji bramkowych, ale mimo wielkich emocji więcej goli już nie padło.
Rewanżowe starcie w Pradze odbędzie się w czwartek, 25 sierpnia o godzinie 19:00.
- Zobacz zdjęcia z meczu Raków - Slavia Praga
Raków Częstochowa - Slavia Praga 1:0 (1:0)
Bramki: Lopez 29, Tudor 61 - Holes 60
Raków: Trelowski - Rundić, Arsenić, Svarnas, Kun, Gwilia, Papanikolaou (82. Czyż), Tudor (82. Nowak), Ivi (87. Długosz), Kochergin (46. Wdowiak), Musiolik (61. Gutkovskis)
Slavia: Mandous - Schranz, Ousou, Santos (46. Traore), Oscar (40. Plavsić), Tiehi, Holes, Usor, Sevcik, Olayinka, Lingr (65. Jurasek)
Widzów: 5500 (komplet)
- Zobacz zdjęcia z meczu Raków - Slavia Praga
Źródło : rakow.com