Czerwono-Niebiescy zmierzyli się w sobotę 17 lutego przy ul. Limanowskiego 83 w Częstochowie z Piastem Gliwice.
W pierwszej połowie ponad 5 tysięcy kibiców zgromadzonych na stadionie nie obejrzało goli. W drugiej odsłonie to się zmieniło. Po niespełna 10 minutach od rozpoczęcia drugiej połowy w polu karnym Rakowa nowy nabytek Medalików Erick Otieno niefortunnie staulował przeciwnika, a sędzia Jarosław Przybył zarządził rzut karny. Gola zdobył dla przyjezdnych Patryk Dziczek.
Przez kolejne 20 minut wynik na tablicy nie uległ zmianie, jednak w 79 minucie znakomicie w pole karne Piasta dośrodkował Plavšić, a gola głową zdobył Crnac, który tym trafieniem dał nadzieję na punkty dla gospodarzy.
W doliczonym czasie zakotłowało się w polu karnym gości, a Crnac został kopnięty przez przeciwnika. Po kilku minutach arbiter został wezwany do monitora VAR po czym wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Łukasz Zwoliński i precyzyjnym strzałem wyprowadził Raków na prowadzenie. Goście rzucili wszystkie siły, aby doprowadzić do wyrównania i wywieźć z Częstochowy choćby punkt, jednak Raków niesiony gorącym dopingiem wyprowadził zabójczą kontrę. Duet Cebula-Crnac przeprowadzili książkowy kontratak, a pierwszy z nich zakończył go wzorowo ustalając wynik spotkania na 3:1.
Raków Częstochowa - Piast Glwice 3:1 (0:0)
Ante Crnac 79, Łukasz Zwoliński 90 (k), Marcin Cebula 90 - Patryk Dziczek 56 (k)
Raków: Kovačević, Tudor, Arsenić, Svárnas, Jean Carlos, Berggren (78' Baráth), Koczerhin (84' Racovițan), Yeboah (66' Plavšić), Nowak (66' Crnac), Otieno (66' Cebula), Zwoliński
Piast: Plach, Pyrka, Mosór, Czerwiński, Huk, Kądzior (78' Krykun), Dziczek, Tomasiewicz (88' Szczepański), Félix (68' Chrapek), Ameyaw, Wilczek (46' Piasecki)
sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork)
widzów: 5346.
Źródło : rakow.com / 90minut.pl
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Obserwuj nas w Google News!
REKLAMA