XXV edycja Ligi Futsalu o Puchar Prezydenta Miasta Częstochowy za nami! / foto: mosir.pl
Zgodnie z oczekiwaniami, zarówno spotkania III etapu jaki i runda finałowa Ligi Futsalu o Puchar Prezydenta Miasta Częstochowy przyniosły uczestnikom oraz licznie zgromadzonej w Hali Polonia publiczności sporą dawkę emocji. Już w piątkowy wieczór na pięć rozegranych spotkań o wyłonieniu zwycięzcy aż trzykrotnie decydowały rzuty karne. Najważniejsze piątkowe spotkania, tj. ćwierćfinały o miejsca 1-6 na […]
Zgodnie z oczekiwaniami, zarówno spotkania III etapu jaki i runda finałowa Ligi Futsalu o Puchar Prezydenta Miasta Częstochowy przyniosły uczestnikom oraz licznie zgromadzonej w Hali Polonia publiczności sporą dawkę emocji.
Już w piątkowy wieczór na pięć rozegranych spotkań o wyłonieniu zwycięzcy aż trzykrotnie decydowały rzuty karne. Najważniejsze piątkowe spotkania, tj. ćwierćfinały o miejsca 1-6 na swoją korzyść rozstrzygnęli Jagiellończycy pokonując po rzutach karnych drużynę Raków i Przyjaciele oraz Jędryka Klub 54 Exact Systems, który pokonał w regulaminowym czasie Romtrans aż 4:0. W pojedynku pomiędzy Klubem 54 a Romtransem do 19 minuty wynik był bezbramkowy, jednak końcówka spotkania w wykonaniu Klubu była piorunująca.
Sobotnią rundę finałową rozpoczęły drużyny walczące o dalsze pozycje w klasyfikacji końcowej. Co ważne, praktycznie wszystkie drużyny potraktowały swoje pojedynki poważnie (z wyjątkiem CNC Wieczorek, który niestety całkowicie odpuścił finałowe zmagania), dzięki czemu oczekiwanie na najważniejsze tego dnia mecze nikomu się nie dłużyło. I tak w trójmeczu o miejsca 17-19 górą wyszedł BT Turysta, wyprzedzając ostatecznie Tadex i Old Boys Czarny Las. ZF Group bez walki zdobyło 15 miejsce a 13 lokatę dzięki bramce strzelonej w ostatniej minucie meczu z Dachami Orlikowscy wywalczył Amator. 11 pozycja w tegorocznych rozgrywkach przypadła Wichrom, które pewnie i wysoko pokonały Gminę Kłomnice. Następnie ZIB Bernat Miedźno zrewanżował się Grubasom za pojedynek w I etapie (tam mimo prowadzenia 2:0 dla ZIB-u, drużyny ostatecznie zremisowały 2:2 a strata prawie pewnych punktów nie pozwoliła drużynie Darka Bernata awansować do grupy mistrzowskiej), pokonując w meczu o 9 pozycję rywali 4:1. Udany sezon halowy zwycięstwem nad Abstynentem w meczu o 7 miejsce podsumowało Zawodzie.
W końcu nadeszła pora na spotkania półfinałowe. W pierwszym półfinale na boisku zameldowały się drużyny Zakładu Cukierniczego Michaś i Jędryka Klub 54 Exact Systems. Spotkanie od samego początku było bardzo zacięte i wyrównane. „Cukiernicy” dwukrotnie wychodzili na prowadzenie ale za każdym razem Klub 54 po kilku minutach doprowadzał do wyrównania. W końcówce drugiej połowy Michaś przechylił jednak szalę zwycięstwa na swoją korzyść, strzelając swoim przeciwnikom aż trzy bramki w trzech ostatnich minutach. Nie mniej emocjonujący był drugi półfinał w wykonaniu MK Team i Jagiellończyków. W tym przypadku również obserwowaliśmy bardzo wyrównane spotkanie a wynikało to z faktu prowadzenia przez obie drużyny mniej otwartej gry. Wynikało to z szacunku do umiejętności rywala i przekonania, że stratę nawet jednej bramki ciężko będzie później odrobić. Decydującym momentem drugiego półfinału okazała się końcówka pierwszej połowy, kiedy to Zbyszek Kołbasiuk wyprowadził Jagiellończyków na jednobramkowe prowadzenie. Oznaczać to mogło tylko jedno, mianowicie zmianę stylu gry aktualnych wciąż mistrzów w drugiej połowie. Tak też się stało. Praktycznie całą drugą połowę MK Team grał z wycofanym bramkarzem, w którego miejsce pojawił się Jarosław Kostarczyk, próbując przekuć przewagę w polu gry na wyrównującą bramkę. Jagiellończycy bronili się bardzo dzielnie i co ważne skutecznie, próbując groźnie kontratakować. Mimo wielu okazji, do końca spotkania nie padła już bramka dla żadnej z drużyn, co oznaczało wielką radość z awansu do finału w gronie Jagiellończyków. Kiedy półfinaliści odpoczywali przed spotkaniami o 3 i 1 miejsce w rozgrywkach, rozegrany został pojedynek o 5 lokatę. W meczu pomiędzy Rakowem i Przyjaciele a Romtransem obserwowaliśmy tylko jedną bramkę. Autorem trafienia był Jurek Chłód z Romtransu, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo i 5 miejsce na koniec ligi.
Prawdziwy festiwal bramek oglądaliśmy w spotkaniu o 3 miejsce pomiędzy MK Team a Jędryka Klub 54 Exact Systems. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do Klubu 54, który bardziej zmobilizowany przystąpił do tego pojedynku strzelając zeszłorocznym mistrzom trzy bramki samemu tracą tylko jedną. Na trybunach Hali Polonia dało się usłyszeć, że z MK Team po przegranym półfinale zeszło już chyba powietrze. Nic bardziej mylnego. MK Team zwarł szeregi i ruszył do odrabiania strat. Ofensywna gra całej drużyny i dobra postawa Jacka Ciekota przyniosły co prawda efekt w postaci trzech strzelonych bramek, jednak Klub 54 nie pozostał dłużny, powiększył swoją zdobycz o kolejne dwa gole i zwyciężając 5:4 wywalczył 3 lokatę w klasyfikacji końcowej. O spotkaniu finałowym możemy powiedzieć, że wystąpiły w nim drużyny, które swoją postawą na boisku w całych rozgrywkach po prostu na to zasłużyły.
Spotkania finałowe w Lidze Futsalu zawsze przynosiły sporą dawkę emocji i nie inaczej było tym razem. ZC Michaś i Jagiellończycy co prawda spokojnie rozpoczęli finał, starając się przede wszystkim nie stracić bramki, jednak z minuty na minutę obserwowaliśmy coraz bardziej odważną grę i bramkarze obu drużyn mieli coraz więcej pracy. Pierwsi skuteczną akcją popisali się zawodnicy Michasia. Marcin Skoczek w 12 minucie oddał z ok. 9 metrów niesygnalizowany strzał na bramkę Jagiellończyków i zasłonięty Tomasz Tomczyk musiał wyciągać piłkę z siatki. Do końca pierwszej połowy nie padła już żadna bramka, widać jednak było, że Jagiellończycy starają się grać ofensywniej i w drugiej połowie dążyć będą do wyrównania. Zgodnie z przewidywaniami druga odsłona spotkania finałowego rozpoczęła się od ataków „Jagiellonów”. ZC Michaś nie zamierzał jednak tylko murować swojej bramki i raz za razem groźnie kontratakował. W 21 minucie spotkania mieliśmy już jednak wyrównanie. Na listę strzelców wpisał się najlepszy snajper Jagiellończyków i całych rozgrywek – Grzegorz Nowak i można powiedzieć, że finał rozpoczął się na nowo.
Do końca regulaminowego czasu gry, mimo dogodnych sytuacji z obu stron nie padła już żadna bramka. Duża w tym zasługa bramkarzy obu drużyn, którzy niejednokrotnie popisywali się skutecznymi interwencjami. Remis po drugiej połowie oznaczał więc dogrywkę 2 x 5 min. Pierwsza połowa dogrywki miała podobny przebieg do pierwszej połowy spotkania finałowego. Obaj finaliści szczególną uwagę poświęcili zabezpieczeniu własnej bramki przez co jedni i drudzy w ofensywie musieli postawić na długie, pozycyjne rozgrywanie akcji, co jak się okazało nikomu nie przyniosło bramki. Mistrzostwo w XXV edycji Ligi Futsalu o Puchar Prezydenta Miasta Częstochowy rozstrzygnęło się w drugiej połowie dogrywki. Jagiellończycy na pewno szybko będą chcieli zapomnieć o niefortunnej sytuacji z 38 minuty, kiedy to chwila nieuwagi ich bramkarza sprawiła, że piłka podawana od obrońcy nie wiedzieć jak wtoczyła się do pustej bramki. Końcówka finału była już tylko konsekwencją ww. akcji. Jagiellończycy rzucili się jeszcze do odrabiania strat, grając z wysoko wysuniętym bramkarzem co skrzętnie wykorzystał ZC Michaś, podwyższając prowadzenie po strzale do pustej bramki. W ten oto sposób po pięciu latach przerwy Zakład Cukierniczy Michaś ponownie zwycięża w Lidze Futsalu o Puchar Prezydenta Miasta Częstochowy.
Na zakończenie rozgrywek wszystkie zespoły otrzymały z rąk Jarosława Marszałka – Zastępcy Prezydenta Miasta Częstochowy oraz Tomasza Łuszcza – Dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Częstochowie okolicznościowe podziękowania za udział w turnieju a najlepsze drużyny dodatkowo okazałe puchary i pamiątkowe medale. Tradycyjnie wręczyliśmy również wyróżnienia indywidualne: Najlepszy zawodnik: Łukasz Pietrasiński (ZC Michaś) Najlepszy bramkarz: Tomasz Tomczyk (Jagiellończycy) Najlepszy strzelec: Grzegorz Nowak (Jagiellończycy) – 28 bramek
Wyniki spotkań z 8 marca: ZIB Bernat Miedźno – Gmina Kłomnice 2:2, k. 5:4 (R. Mucha, D. Bernat --- D. Chmielarski, J. Wiśniewski) Grubasy – Wichry 1:1, k. 3:2 (P. Mrzewa --- J. Baran) Raków i Przyjaciele – Jagiellończycy 1:1, k. 4:5 (K. Rogozik --- G. Nowak) Romtrans – Jędryka Klub 54 Exact Systems 0:4 (P. Lewandowski-2, A. Żmuda, W. Turek) Dachy Orlikowscy – ZF Group 2:1 (P. Zieliński-2 --- R. Malczewski) Amator – CNC Wieczorek 3:0 wo. Wyniki spotkań z 9 marca: mecz o miejsca XVII-XIX BT Turysta – Old Boys Czarny Las 4:2 (M. Scibiur, A. Skoczek, S. Porochnicki, D. Kos --- br. sam., M. Tarnowski) mecz o XV miejsce ZF Group – CNC Wieczorek 3:0 wo. mecz o miejsca XVII-XIX Tadex – Old Boys Czarny Las 5:1 (D. Ciepał-2, Sz. Bednarczyk-2, J. Kuc --- G. Wrzalik) mecz o XIII miejsce Dachy Orlikowscy – Amator 0:1 (J. Bieniek) mecz o miejsca XVII-XIX Tadex – BT Turysta 3:6 (W. Popczyk-3 --- S. Porochnicki-2, G. Żydek, M. Scibiur-2, D. Kos) mecz o XI miejsce Gmina Kłomnice – Wichry 0:5 (J. Baran-4, T. Zyszczak) mecz o IX miejsce ZIB Bernat Miedźno – Grubasy 4:1 (C. Baryła, R. Mucha-2, D. Bernat --- P. Mrzewa) mecz o VII miejsce Abstynent – Zawodzie 1:5 (F. Brzózka --- K. Dygas-2, A. Orliński, R. Lazik, J. Szelka) półfinał I ZC Michaś – Jędryka Klub 54 Exact Systems 5:2 (P. Bański-2, M. Skoczek-2, P. Pusty --- A. Janoszka-2) półfinał II MK Team – Jagiellończycy 0:1 (Z. Kołbasiuk) mecz o V miejsce Raków i Przyjaciele – Romtrans 0:1 (J. Chłód) mecz o III miejsce Jędryka Klub 54 Exact Systems – MK Team 5:4 (A. Żmuda-2, A. Janoszka, P. Lewandowski, A. Olewiński --- J. Ciekot-3, M. Wachowicz) mecz finałowy o Puchar Prezydenta Miasta Częstochowy ZC Michaś – Jagiellończycy 3:1 (M. Skoczek, br. sam., P. Pusty --- G. Nowak)
Klasyfikacja końcowa: 1. ZC Michaś 2. Jagiellończycy 3. Jędryka Klub 54 Exact Systems 4. MK Team 5. Romtrans 6. Raków i Przyjaciele 7. Zawodzie 8. Abstynent 9. ZIB Bernat Miedźno 10. Grubasy 11. Wichry 12. Gmina Kłomnice 13. Amator 14. Dachy Orlikowscy 15. ZF Group 16. CNC Wieczorek 17. BT Turysta 18. Tadex 19. Old Boys Czarny Las
Źródło: Marcin Mazik / mosir.pl