Widzew Łódź – Skra Częstochowa
Czterokrotnego mistrza Polski, łódzki Widzew będzie można obejrzeć w sobotę 27 kwietnia na stadionie przy ul. Loretańskiej. Widzew choć dzisiaj to tylko jeden z drugoligowców, pozostaje w polskiej piłce „marką”. Głównie ze względu na swoje sukcesy na boiskach krajowych, ale przede wszystkim europejskich. W latach 80-tych w składzie ze Zbigniewem Bońkiem, Włodzimierzem Smolarkiem czy Józefem […]
Czterokrotnego mistrza Polski, łódzki Widzew będzie można obejrzeć w sobotę 27 kwietnia na stadionie przy ul. Loretańskiej.
Widzew choć dzisiaj to tylko jeden z drugoligowców, pozostaje w polskiej piłce „marką”. Głównie ze względu na swoje sukcesy na boiskach krajowych, ale przede wszystkim europejskich. W latach 80-tych w składzie ze Zbigniewem Bońkiem, Włodzimierzem Smolarkiem czy Józefem Młynarczykiem potrafił awansować do półfinału Pucharu Europy (1983 rok). Potem jeszcze w larach 90-tych Widzew rządził na krajowych boiskach i walczył w Lidze Mistrzów.
Dzisiaj to tylko II-ligowiec, który przed rokiem walczył na III-ligowych boiskach, ale trzeba powiedzieć, że łodzianie stanowią w naszej piłce wyjątkową jakość. Ponad 16-tysięcy widzów na każdym meczu III czy II ligi to rzecz niespotykana o czym mieliśmy okazję przekonać się podczas jesiennego meczu Skry w Łodzi, który częstochowianie przegrali 0:2.
Łodzianie, jeśli marzą o awansie do I ligi potrzebują zwycięstw, ale i Skra musi jeszcze powalczyć o punkty, bo przewaga nad strefą spadkową, po dwóch ostatnich porażkach, stopniała do sześciu punktów.
W sobotnie południe zapowiada się na bardzo ciekawe spotkanie na które na pewno warto się wybrać. W klubowym sekretariacie czekają jeszcze bilety.
Zobacz zestaw par 31 kolejki II ligiŹródło: Skra Częstochowa / ks-skra.pl