Raków Częstochowa : Przed zgrupowaniem w Warce porozmawialiśmy z nowym napastnikiem Czerwono-Niebieskich o jego urlopie, a także o tym, jakie cele stawia sobie na najbliższe tygodnie. Zapraszamy do lektury. Rozpoczynacie okres przygotowawczy do nowego sezonu. Chyba pierwszy raz, także w Twojej karierze, te przygotowania będą tak krótkie? – Odkąd pamiętam przygotowania trwały nawet do […]
Raków Częstochowa :
Przed zgrupowaniem w Warce porozmawialiśmy z nowym napastnikiem Czerwono-Niebieskich o jego urlopie, a także o tym, jakie cele stawia sobie na najbliższe tygodnie. Zapraszamy do lektury.
Rozpoczynacie okres przygotowawczy do nowego sezonu. Chyba pierwszy raz, także w Twojej karierze, te przygotowania będą tak krótkie?
– Odkąd pamiętam przygotowania trwały nawet do dwóch miesięcy. Nawet w Polsce do nowego sezonu szykowaliśmy się około miesiąca. Przed nami intensywne dwa tygodnie. To naprawdę krótki czas, ale nie odpoczywaliśmy zbyt długo, dlatego myślę, że nie straciliśmy swojej kondycji. Wszyscy jesteśmy ciekawi tego, jak to będzie wyglądało w pierwszym meczu.
Czy Twoim zdaniem ten tydzień wakacji pozwolił Tobie oraz reszcie drużyny na zresetowanie głów i na naładowanie baterii przed nowym sezonem?
– Wystarczy nawet tydzień, by odpocząć i naładować akumulatory. Jedziesz do domu, spotykasz się z rodziną i najbliższymi, wydaje się, że tydzień to krótko, ale mi wystarczyło. Wiemy, jaka jest sytuacja na świecie. Ciężko wyjechać gdzieś daleko. Sztab szkoleniowy prosił, byśmy uważali na siebie i unikali dużych skupisk. Jeżeli o mnie chodzi, to wypocząłem i jestem gotowy na początek nowego sezonu.
Co Twoim zdaniem ma dać ten krótki okres przygotowawczy?
– Z mojej perspektywy kluczowe będzie odpowiednie wejście do drużyny. Dojdzie do nas pewnie jeszcze paru zawodników. Dla trenera będzie to krótki czas, by przekazać nam swoją filozofię gry. Wszyscy jesteśmy zawodowcami, trener też doskonale zna się na swojej pracy i wie, jak do nas dotrzeć. Wydaje mi się, że fizycznie nie będziemy źle wyglądać, bo nie odpoczywaliśmy zbyt długo więc będzie to raczej czas na doszlifowanie formy.
W odróżnieniu do pozostałych nowych zawodników w lipcu byłeś już w Rakowie. Co w związku z tym, jest Twoim pierwszym celem na zbliżający się sezon?
– Trenowałem z drużyną dwa tygodnie. Zobaczyłem, czego będzie się ode mnie wymagać. Byłem też na meczach Rakowa i wiem, jak to wszystko funkcjonuje. Kluczowe dla mnie będzie wypracowanie odpowiednich automatyzmów na boisku, bym wiedział, gdzie się ustawiać i czego oczekuje ode mnie trener. Na tym skupię się w najbliższych dniach.
To jest tylko fragment artykułu – przeczytaj całość na witrynie Rakowa Częstochowa
Źródło : Raków Częstochowa