[U-17 CLJ] Akademia Raków – Ruch Chorzów 3:1

Raków Częstochowa :

W meczu 8. kolejki Centralnej Ligi Juniorów Akademia Raków pokonała na własnym boisku Ruch Chorzów 3:1.

Spotkanie rozpoczęło się od przewagi czerwono-niebieskich. Jednak czujnie ustawiona defensywa rywali kilkukrotnie złapała na pozycji spalonej naszych zawodników. Ruch, który sporadycznie gościł w okolicach naszego pola karnego nie mógł znaleźć recepty na sforsowanie obrony Rakowa. Ten stan zmienił się w 26. minucie. Wówczas „Niebiescy” wykonywali rzut wolny. Po dośrodkowaniu piłka znalazła się w polu karnym, w którym mocno się zakotłowało, a do futbolówki dopadł jeden z przeciwników, który trafił do siatki. 

Chorzowianie z prowadzenia cieszyli się przez blisko kwadrans. W 40. minucie Miłosz Rogula „uruchomił” długim podaniem Mateusza Niedziałkowskiego, ten sprytnie oddał strzał, a piłka minęła wychodzącego bramkarza i mieliśmy remis. Podczas tej akcji w starciu z golkiperem ucierpiał „Niedział”, ale na szczęście mógł on kontynuować grę. W ostatnim fragmencie pierwszej połowy Niedziałkowski dostał piłkę od Bartosz Sitka. Gracz z numerem 9 na koszulce zdecydował się na mocny i precyzyjny strzał z lewej nogi, który był nie do obrony. Na przerwę częstochowianie schodzili prowadząc jedną bramką. 

Po zmianie stron Ruch próbował doprowadzić do remisu, jednak bezskutecznie. Natomiast Raków cierpliwie czekał na swoją szansę. W 77. minucie Niedziałkowski podał do Łukasza Makarski, który zdecydował się uderzyć z ostrego kąta. Była to udana próba, która przyniosła trzecią bramkę, a ona ostatecznie przypieczętowała zwycięstwo naszej ekipy 3:1. 

Michał Mizgała (II trener Rakowa U-17): Poprawny mecz w naszym wykonaniu. Od pierwszych minut dominowaliśmy na boisku budując grę głównie na połowie przeciwnika. Ruch opierając grę na obronie niskiej i kontraktach sporadycznie zagrażał naszemu zespołowi. Jednak po jednym ze stałych fragmentów gry to goście wyszli na prowadzenie i musieliśmy odrabiać straty. Zespół dobrze zareagował po utracie gola i już przed przerwą udało nam się strzelić dwa gole. W drugiej części spotkania Ruch zagrał odważniej przejmując inicjatywę. Jednak po kilku roszadach w składzie udało nam się zdobyć kolejnego gola, płynnie prowadzić grę i kontrolować losy spotkania do ostatniego gwizdka. Gratulację dla zawodników za walkę i determinacje do zwycięstwa.

Podwójna radość 

Raków w dzisiejszym spotkaniu prowadził trener Michał Mizgała – na co dzień asystent Sebastiana Rybaka. Nieobecność pierwszego trenera tego zespołu była usprawiedliwiona. Sebastian Rybak w sobotnie popołudnie zmienia stan cywilny. – Oczywiście to zwycięstwo dedykujemy Młodej Parze, której życzymy szczęścia na nowej drodze życia – powiedział w imieniu zawodników i sztabu trener Michał Mizgała. Do życzeń oczywiście dołącza się cała Akademia i klub Raków Częstochowa! 

Akademia Raków – Ruch Chorzów 3:1 (2:1)

Bramki dla Rakowa: Niedziałkowski (40, 45.), Makarski (77.)

Skład: Bomba – Górecki (74. Andrychowicz), Krajewski, Waryś (82. Kucharczyk), Niedziałkowski, Makarski, Rogula (72. Trzepizur), Sławuta (55. Bąk), Dylikowski, Sitek (77. Długosz), Orzechowski (82. Siuda). 

To jest tylko fragment artykułu – przeczytaj całość na witrynie Rakowa Częstochowa

Źródło : Raków Częstochowa