-->

To już jest koniec, nie ma już nic…Furnipol Mistrzem Mstowskiej Ligi Halowej!

Udostępnij :

W piątek, 9 lutego odbyła się ostatnia kolejka pierwszej edycji Mstowskiej Ligi Halowej. Triumfatorem rozgrywek został Furnipol. Miano wicemistrza przypadło Dombi Częstochowa, a na najniższym stopniu podium stanęli ostatecznie Animatorom.

To już jest koniec, nie ma już nic…Furnipol Mistrzem Mstowskiej Ligi Halowej!
To już jest koniec, nie ma już nic… Furnipol Mistrzem Mstowskiej Ligi Halowej 2023!

Na otwarcie piątkowej rywalizacji doszło do jedynego w rozgrywkach walkowera. Zespół Kozich Bobków stawił się na hali zaledwie w dwie osoby, a chwilę później na parkiecie został osamotniony Jakub Młocek. Ostatecznie Animatorom przypadło zwycięstwo 5:0, a zamiast meczu odbyła się krótka gra towarzyska.

Animatorzy - Kozie Bobki 5:0
WALKOWER


Może Cię zainteresować

Starcie Brembo z Potockimi Lwami to kolejny mecz z cyklu “szczyt dołu lub dół szczytu”. Wciąż wyczekujący debiutanckiego zwycięstwa zawodnicy Brembo doczekali się pierwszego kompletu punktów w ostatniej kolejce. I to po kapitalnej remontadzie! pierwsza połowa nie zapowiadała niczego wielkiego. Potockie Lwy pewnie prowadzili 3:1 po dwóch bramkach Dominika Dudka i trafieniu Mariusza Ponickiego. Druga odsłona to jednak show w wykonaniu Brembo. Firmowy zespół walczył do ostatniej minuty. Zawodnicy w czerwonych koszulkach najpierw doprowadzili do wyrównania, a w końcowych fragmentach rywalizacji gol Mikołaja Kalyty zapewnił im pierwszy komplet punktów w tym sezonie. Dzięki tej wygranej Brembo finalnie zamyka w tabeli pierwszą dziesiątkę.

Brembo - Potockie Lwy 4:3
Bramki: Gruca (1’), Knapik (13’), Miłosz Kalyta (19’), Mikołaj Kalyta (24’) – Dudek (5’, 6’), Ponicki (12’)
MVP: Miłosz Kalyta

W drugim z meczów późniejszy wicemistrz – Dombi Częstochowa – pragnął zanotować zwycięstwo nad FC Ravens, celem wywarcia presji na Furnipolu. Tak też się stało. Gracze Dombi wygrali spotkanie 4:1 i na godzinę zajęli fotel lidera. Sam mecz od początku układał się dla Dombi bardzo dobrze. Już w pierwszych trzech minutach bramki zdobyli Damian Kowalczyk i Adrian Jura. Tempo gry opadło, ale nadzieję Ravensom dał zdobyty tuż przed przerwą gol Piotra Tomczaka. Po zmianie stron dwa szybkie ciosy wyprowadził Damian Kowalczyk i mecz ponownie “siadł”. Tym razem nie wydarzyło się już nic. Zawodnicy Dombi kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i spokojnie dowieźli wygraną.

FC Ravens - Dombi 1:4
Bramki: Tomczak (12’) – Kowalczyk (2’, 15’, 16’), Jura (3’)
MVP: Damian Kowalczyk

O brązowym medalu miał zadecydować korespondencyjny pojedynek Animatorów i AVXO. Ci pierwszy wygrali mecz walkowerem, natomiast AVXO uległo Metalowi Rzeki Wielkie 1:2. W efekcie medal rzutem na taśmę powędrował do Animatorów. AVXO dobrze rozpoczęli mecz, obejmując prowadzenie po solowym rajdzie Kamila Tomczaka. Ekipa z Rzek Wielkich wyrównała w 11. minucie za sprawą Norberta Chmielarza. Ostatnia sekunda pierwszej połowy przyniosła największą kontrowersję tegorocznej edycji rozgrywek. Kamil Tomczak uderzył z dystansu, piłka wpadła do bramki tuż przed gwizdkiem, po czym sędziowie zdecydowali się zakończyć połowę i… nie uznać gola AVXO. W drugiej części spotkania z chaosu wyłonił się gol autorstwa Oskara Dudy i to Metal Rzeki Wielkie objął prowadzenie. Pokrzywdzony błędną decyzją arbitrów zespół AVXO nie potrafił wrócić już do gry i przegrał 1:2, tracąc nadzieje na medal.

Metal Rzeki Wielkie - AVXO 2:1
Bramki: Chmielarz (11’), O. Duda (19’) – Tomczak (4’)
MVP: Norbert Chmielarz

Spotkaniem, które przypieczętowało triumf Furnipolu w rozgrywkach, było starcie ze Strażakami z CS PSP. Na trybunach fani Dombi zagrzewali do boju Strażaków, jednak doping nie wystarczył. Furnipol pojawił się na hali w mocnym zestawieniu i nie pozostawił złudzeń, rozprawiając się z CS PSP 5:2. Pierwsza połowa była wyrównanym widowiskiem, które zakończyło się wynikiem 2:1 dla mistrza MLH23. Bramki zdobyli Paweł Marchewka, Mateusz Niedbała oraz Filip Janasik. W drugiej części gry Furnipol szybko odskoczył za sprawą trafień Pawła Marchewki i Dominika Marka. Dla PSP drugiego gola zdobył Norbert Biniek, ale to nie wystarczyło. W ostatniej minucie spotkania 22. trafienie w sezonie zanotował Mateusz Niedbała, który został także królem strzelców rozgrywek. Po raz kolejny gratulujemy!

Furnipol - CS PSP 5:2
Bramki: Marchewka (8’, 14’), Niedbała (11’, 22’), Marek (16’)
MVP: Dominik Marek

Ostatnim akordem Mstowskiej Ligi Halowej 2023 była walka o prymat w gminie między Białą Gwiazdą Krasice a Iskrą Mokrzesz. Faworytem spotkania była Biała Gwiazda i to ona ostatecznie zwyciężyła 4:2. Zawodnicy Iskry niesieni dopingiem kibiców zrobili, co tylko mogli, ale w osłabionym zestawieniu nie mogli zbyt wiele. W szeregach Białej Gwiazdy po raz kolejny kapitalną dyspozycję zaprezentował Damian Bekus, którego hat-trick znacząco przyczynił się do zwycięstwa ekipy z Krasic. Po stronie Iskry warto wyróżnić strzelca dwóch goli – Sebastiana Stolarczyka. Mecz określany był mianem “podwyższonego ryzyka”, najważniejsze jednak, że obyło się bez awantur i skandali.

Biała Gwiazda Krasice - Iskra Mokrzesz 4:2
Bramki: D. Bekus (2’, 7’, 23’) – Stolarczyk (10’, 23’)
MVP: Damian Bekus

REKLAMA