W wyjściowej jedenastce Rakowa pojawiło się kilka zmian względem pierwszego spotkania. W miejsce Iviego Lopeza i Bogdana Racovitana, którzy z powodu urazów nie przylecieli do Kazachstanu, od początku zagrali Stratos Svarnas, dla którego był to debiut w czerwono-niebieskich barwach oraz Vladyslav Kochergin.
Początek meczu toczył się w bardzo szybkim tempie. W pierwszych 5 minutach dwukrotnie bliski zaskoczenia bramkarza gospodarzy był Sebastian Musiolik, który dostał szansę gry od pierwszego gwizdka. Jeszcze bliżej wpisania się na listę strzelców był w 11. minucie Ben Lederman, po którego uderzeniu zza pola karnego piłka trafiła w poprzeczkę. 4 minuty później golkiper wicemistrzów Kazachstanu, Alexander Zarutskiy był już bez szans po bardzo mocnym strzale z dystansu Vladyslava Kochergina. W kolejnej fazie spotkania drużyna "Medalików" kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń i mimo kilku prób ze strony Kazachów nie dopuściła do żadnej groźnej sytuacji pod naszą bramką, schodząc na przerwę z prowadzeniem 1:0.
Zespół trenera Marka Papszuna pewnie zmierzał po awans do kolejnej rundy. Czerwono-Niebiescy prezentowali swój styl gry, imponując wysokim pressingiem, na który podopieczni Srdjana Blagojevicia nie mogli znaleźć żadnej recepty. Gospodarze szukali swoich okazji do zdobycia honorowej bramki w tym dwumeczu, jednak wszystkie ich akcje kończyły się niecelnymi próbami lub zatrzymywała ich defensywa Rakowa, której dowodził, po raz kolejny pełniący rolę kapitana Zoran Arsenić. Częstochowianie, którzy mogli już odliczać minuty do końca rywalizacji z wicemistrzami Kazachstanu, próbowali podwyższyć prowadzenie. W 79. minucie bliski zaskoczenia bramkarza FC Astana był Patryk Kun, który posłał niekontrolowane uderzenie zza pola karnego. Strzał "Kunika" zdołał jednak wybronić Zarutskiy. Na Astana Arenie w stolicy Kazachstanu więcej bramek nie było. Raków wygrał 1:0 w Nur-Sułtanie, a w dwumeczu aż 6:0, pewnie meldując się w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy UEFA.
W kolejnej rundzie Raków zagra ze Spartakiem Trnava. Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane w czwartek, 4 sierpnia na stadionie słowackiej druzyny. Rewanż 11 sierpnia przy Limanowskiego 83.
FC Astana - Raków Częstochowa 0:1 (0:1)
Bramki: Kochergin 15'
Raków: Kovačević - Svarnas, Arsenić, Rundić, Lederman (83. Sturgeon), Papanikolaou (56. Sapała), Tudor, Kun, Wdowiak (83. Gutkovskis), Kochergin (76. Czyż), Musiolik (76. Piasecki)
FC Astana: Zarutskiy - Gabyshev, Beskorovainyj, Kussyapov, Garcia (74. Basmanov), Polyakov, Vloet, Manzorro (82. Pertsukh), Ebong, Eugenio, Aymbetov (32. Dosmagambetov)
Foto: Jakub Ziemianin / Raków Częstochowa
Źródło : Biuro Prasowe Rakowa Częstochowa