Raków Częstochowa : W meczu 28. kolejki Zina IV Ligi Czerwono-Niebiescy pokonali MKS Myszków 3:0. Pierwsza połowa nie przyniosła goli dla żadnej z drużyn. Gospodarze prezentowali się momentami bardzo dobrze i stwarzali zagrożenie pod bramką Oskara Kubika. Jednak nasz rywal miał problemy z finalizacją. Z kolei częstochowianie nie mogli znaleźć odpowiedniego rytmu. Dlatego do przerwy […]
Raków Częstochowa :
W meczu 28. kolejki Zina IV Ligi Czerwono-Niebiescy pokonali MKS Myszków 3:0.
Pierwsza połowa nie przyniosła goli dla żadnej z drużyn. Gospodarze prezentowali się momentami bardzo dobrze i stwarzali zagrożenie pod bramką Oskara Kubika. Jednak nasz rywal miał problemy z finalizacją. Z kolei częstochowianie nie mogli znaleźć odpowiedniego rytmu. Dlatego do przerwy było 0:0.
Po zmianie stron Raków w końcu złapał wiatr w żagle i w przeciągu blisko 180 sekund Raków zdobył dwa gole. Najpierw w 56. minucie płaskim strzałem po ziemi wynik otworzył Hubert Tylec. Następnie bramkarza MKS-u pokonał Przemysław Oziębała. Czerwono-Niebiescy nabrali pewności siebie i nie dopuścili do straty gola. Dodatkowo w samej końcówce meczu rezerwowy – Mateusz Skibiński – ustalił rezultat na 3:0 dla naszego zespołu.
Ekipa spod Jasnej Góry na swoim koncie ma 60 punktów i pewnie przewodzi w tabeli Grupy 1 Zina IV Ligi. W kolejnym spotkaniu Raków II zmierzy się na własnym boisku z Ruchem Radzionków.
Tomasz Kuźma (trener, Raków II): Nie był to łatwy mecz. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo zachowawcza. Bardzo cieszy mnie oprócz końcowego wyniku postawa zawodników, których nie zadowoliła gra na remis i chłopaki dążyli do zdobycia bramek. Dlatego po przerwie zobaczyliśmy inny zespół. Ciężko nam przychodziło budowanie i stwarzanie sytuacji, bowiem przeciwnik był bardzo agresywny w defensywie. MKS nastawił się na zbieranie długich piłek i ostrą grę w kontakcie. Na pewno oprócz przygotowania taktycznego o naszym sukcesie zdecydowały cechy wolicjonalne. I reakcja po bramce na 1:0, kiedy najpierw Oskar Kubik zatrzymał groźną akcję myszkowian, a następnie szybko zdobyliśmy drugiego gola, co już zamknęło mecz. Byliśmy bardzo zdeterminowani żeby wygrać i tak się stało.
MKS Myszków – Raków II 0:3 (0:0)
Bramki:
0:1 – Tylec 56.
0:2 – Oziębała 59.
0:3 – Skibiński 90.
Raków II: Kubik – Lenartowski, M. Mizgała, Dzierbicki, Chiliński, Tylec (85. Krysik), Danilczyk, Balboa (85. Skibiński), Budnicki, Oziębała (65. Oziębała), P. Mizgała (85. Ślęzak).
To jest tylko fragment artykułu – przeczytaj całość na witrynie Rakowa Częstochowa
Źródło : Raków Częstochowa