Raków Częstochowa : W niedzielę druga drużyna Rakowa pokonała na własnym boisku Polonię Łaziska Górne 5:0. Zwycięskie spotkanie podsumowali trener Tomasz Kuźma oraz Przemysław Mizgała. Przemysław Mizgała: Potrzebowaliśmy takiego meczu, w którym od początku do końca dominowaliśmy. Wyszliśmy „wysoko” od pierwszej minuty, nie pozwalając rywalowi na wiele. Efektem tego były gole jakie zdobyliśmy. W konfrontacji […]
Raków Częstochowa :
W niedzielę druga drużyna Rakowa pokonała na własnym boisku Polonię Łaziska Górne 5:0. Zwycięskie spotkanie podsumowali trener Tomasz Kuźma oraz Przemysław Mizgała.
Przemysław Mizgała: Potrzebowaliśmy takiego meczu, w którym od początku do końca dominowaliśmy. Wyszliśmy „wysoko” od pierwszej minuty, nie pozwalając rywalowi na wiele. Efektem tego były gole jakie zdobyliśmy. W konfrontacji z Polonią zagraliśmy przede wszystkim jako zespół. Każdy wiedział co ma robić na boisku. Dodatkowo worek z golami się rozwiązał, co uważam, ze pomoże nam w przyszłości.
Tomasz Kuźma (trener, Raków II): Podobny mecz mieliśmy z Unią Kosztowy (wygrany 2:0 – przyp. red.), kiedy mocno podkreśliliśmy nasz styl. Dzisiaj cały zespół fajnie realizował zadania i to było widoczne. Graliśmy bardzo ofensywnie. W końcu nie mieliśmy problemu z finalizacją naszych ataków. Bardzo przyjemnie się oglądało to spotkanie. Liczymy, że w kolejnych meczach na skuteczność nie będziemy narzekać, ale trzeba na to sobie zapracować. Nikt się przed nami nie położy. Trzeba będzie dalej konsekwentnie realizować naszą taktykę. Musimy zdominować rywala i poszukiwać drogi do bramki. Myślę, że teraz będziemy bardziej pewni w wykończeniu akcji i zaprocentuje to w kolejnych spotkaniach.
To jest tylko fragment artykułu – przeczytaj całość na witrynie Rakowa Częstochowa
Źródło : Raków Częstochowa