Raków Częstochowa : Podczas zjazdu trenerów aspirujących do uzyskania licencji UEFA A, który współorganizuje Akademia Raków, na Limanowskiego pojawił się legendarny piłkarz i trener Paweł Janas. Brązowy medalista Mundialu w Hiszpanii w 1982 roku docenia progres naszej Akademii i rozwój projektu, którego architektem jest dyrektor Marek Śledź. – Dyrektora Śledzia sam przyjmowałem do Amiki […]
Raków Częstochowa :
Podczas zjazdu trenerów aspirujących do uzyskania licencji UEFA A, który współorganizuje Akademia Raków, na Limanowskiego pojawił się legendarny piłkarz i trener Paweł Janas.
Brązowy medalista Mundialu w Hiszpanii w 1982 roku docenia progres naszej Akademii i rozwój projektu, którego architektem jest dyrektor Marek Śledź.
– Dyrektora Śledzia sam przyjmowałem do Amiki Wronki, gdzie został też szefem akademii. Znam go od bardzo dawna i wiem, że to fachowiec, który znakomicie szkoli trenerów i młodych piłkarzy. Marek pracuje w Częstochowie przez trzy lata i w tak krótkim czasie bardzo ciężko jest wychować zawodników, którzy przejdą do pierwszej drużyny, ale jestem przekonany, że niedługo tacy pojawią się w seniorach Rakowa, zwłaszcza, że teraz jest przepis o młodzieżowcu – mówi członek Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski.
Były selekcjoner biało-czerwonych podkreśla, że cały czas proces szkolenia trenerów ewoluuje.
– Bardzo dużo się zmienia. Ja studiowałem na AWF-ie i specjalizacja nie była taka jak teraz. W obecnych czasach wszystko idzie do przodu. Uczestniczę w kursach w Białej Podlaskiej i w całej Polsce. Mamy coraz więcej młodych trenerów, którzy pracują na szczeblu Ekstraklasy, a nawet w reprezentacjach Polski – choćby Jacek Magiera. Piłka nożna idzie do przodu. My cieszymy się, że powstają nowe akademie, że udaje nam się przyciągnąć młodych chłopaków do tego, aby trenowali. Teraz jest trudniej młodzież zachęcić do tego, aby poświęcili się futbolowi, bo mają inne rozrywki, ale są trenerzy, którzy potrafią przekonać młodzież do tego, aby stawiali na sport.
Przy okazji wizyty trenera Janasa nie mogliśmy zagadnąć o wyniki Rakowa w Ekstraklasie.
– Oglądam wszystkie mecze Rakowa. Byłem w Gdańsku na spotkaniu z Lechią, który częstochowianie wygrali. Można powiedzieć, że jako były beniaminek zespół robi stałe postępy, zresztą to widać jak jest teraz wysoko w tabeli. Wygrał dwa mecze na wyjeździe, co to też nie może ujść uwadze. Załuję tylko, że w zeszłym sezonie wiosną brakło kilku punktów do tego, aby awansować do górnej ósemki, bo Raków zasługuje na to. Mam nadzieję, że Marek Papszun, którego miałem okazję egzaminować na kursie UEFA PRO będzie dalej się rozwiał, bo już teraz to jeden z lepszych trenerów w lidze. Przy okazji oczywiście należy żałować, że Raków gra swoje „domowe” mecze w Bełchatowie. Mam nadzieję, że wkrótce częstochowianie zagrają we własnym mieście – zakończył trener Janas.
To jest tylko fragment artykułu – przeczytaj całość na witrynie Rakowa Częstochowa
Źródło : Raków Częstochowa