Raków Częstochowa : Raków Częstochowa wygrał drugi ligowy mecz z rzędu. W piątek na GIEKSA Arenie pokonaliśmy 1:0 Podbeskidzie Bielsko-Biała. W pierwszej połowie przewagę miał Raków. Czerwono-Niebiescy próbowali stwarzać sobie sytuacje do zdobycia bramki, ale Podbeskidzie bardzo dobrze broniło i nie dopuszczało naszych zawodników pod swoje pole karne. Najbliżej szczęścia był w 21. minucie David […]
Raków Częstochowa :
Raków Częstochowa wygrał drugi ligowy mecz z rzędu. W piątek na GIEKSA Arenie pokonaliśmy 1:0 Podbeskidzie Bielsko-Biała.
W pierwszej połowie przewagę miał Raków. Czerwono-Niebiescy próbowali stwarzać sobie sytuacje do zdobycia bramki, ale Podbeskidzie bardzo dobrze broniło i nie dopuszczało naszych zawodników pod swoje pole karne. Najbliżej szczęścia był w 21. minucie David Tijanić. Słowieniec główkował z kilku metrów po dośrodkowaniu Patryka Kuna, jednak piłkę pewnie chwycił Pesković. Ostatecznie na przerwę obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie.
Początek drugiej połowy osłodził nam niemrawe trzy pierwsze kwadranse pojedynku. W 52. minucie w starciu Patryka Kuna z Wilsonem faulował ten drugi. Piłkę około 30 metrów od bramki Podbeskidzia ustawił Ivi Lopez. Hiszpan huknął jak z armaty, ale golkiper zdołał jeszcze wybić futbolówkę. Dopadł jednak do niej Andrzej Niewulis, który z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki, dając nam prowadzenie 1:0.
W 68. minucie mogło być 2:0. Kolejny raz z lewej strony dośrodkowywał Kun, tym razem główkował niepilnowany Fran Tudor, niestety Chorwat w dogodnej okazji przestrzelił.
Końcówka była bardzo nerwowa. Podbeskidzie w 88. minucie wyprowadziło groźną kontrę, którą przerwał faulem Niewulis. Goście wykonywali rzut wolny z 17 metra, jednak futbolówka po strzale Miaukushki ugrzęzła w murze. W doliczonym czasie gry rywale mieli jeszcze jeden stały fragment gry, ale i tym razem Czerwono-Niebiescy skutecznie zblokowali próbę gości. Ostatecznie wygraliśmy z Podbeskidziem 1:0.
Po 19 rozegranych spotkaniach Raków ma na swoim koncie 34 punkty. We wtorek częstochowianie zmierzą się z Lechem Poznań w ćwierćfinale Pucharu Polski, a 6 marca ponownie zagramy w Bełchatowie tym razem z Cracovią.
Raków – Podbeskidzie 1:0 (0:0)
Bramki:
1:0 – Niewulis 53.
Kartki:Niewulis 87. – Danielak 71.
Składy:
Raków: Holec – Piątkowski, Niewulis, Jach, Tudor, Poletanović (89. Malinowski), Sapała, Kun, Tijanić (74. Wdowiak), Ivi Lopez (80. Schwarz), Gutkovskis (89. Arak).
Podbeskidzie: Pesković – Modelski, Janicki, Rundić, Mamić, Danielak (62. Miakushko), Bieroński, Kocsis, Hora (80. Sierpina), Biliński (62. Marzec), Wilson (54. Roginić).
To jest tylko fragment artykułu – przeczytaj całość na witrynie Rakowa Częstochowa
Źródło : Raków Częstochowa