Dla podopiecznych Przemysława Oziębały było to arcyważne spotkanie, gdyż mierzyli się z drużyną, która także do ostatniej kolejki będzie walczyć o utrzymanie w 3 lidze.
Czerwono-Niebiescy podrażnieni ostatnim remisem ze Ślęzą Wrocław od początku ruszyli do ataku i stwarzali kolejne sytuacje. W 28 minucie na prowadzenie Medalików wyprowadził przepięknym strzałem 16-letni Tobiasz Mras.
Więcej goli w pierwszej części spotkania już nie było.
W drugiej odsłonie mogło się to zmienić, gdyż kilka minut po zmianie stron po zagraniu ręką we własnym polu karnym przez Krzyżaka sędzia Maciej Węgrzyk z Rybnika wskazał na wapno.
Między słupkami stał tym razem Muhamed Šahinović, który znakomicie wyczuł intencje strzelca i obronił rzut karny. Po tej sytuacji gospodarze rzucili się do ataku, jednak brakowało im skuteczności.
W doliczonym czasie gry decydujący gol padł dla Rakowa. Mateusz Głowiński przejął futbolówkę, minął bramkarza i ustalił wynik spotkania.
Raków II ma na swoim koncie 20 oczek i w 5 wiosennych spotkaniach zdobył 10 punktów (tyle co przez całą jesień). Podopieczni Przemysława Oziębały tracą 4 punkty do bezpiecznego miejsca.
W kolejnym spotkaniu, które odbędzie się w najbliższą sobotę w Częstochowie Rezerwy Rakowa zagrają kolejne ważne spotkanie, tym razem ich rywalem będzie ostatni zespół w tabeli - LZS Starowice Dolne.
Unia Turza Śląska - Raków II Częstochowa 0:2 (0:1)
Mras (28’), Głowiński (90+1’)
Unia: Musioł, Klimkiewicz (81' Chęciński), Bodzioch, Wramba, Szymała, Kuczera (60' Musiolik), Wysiński (81' Mazur), Gałecki (68' Brychlik), Witkowski, Groborz (68' Wenglorz), Strączek
Raków II: Šahinović, Gryszkiewicz (46' Jurczyński), Krzyżak, Mesjasz, Masiak, Gacek (77' Głowiński), Kucharczyk, Malinowski (84' Łukasiewicz), Mras (90' Pawłowski), Nowakowski, Nocoń
Sędziował: Maciej Węgrzyk (Rybnik)
Źródło : rakow.com / 90minut.pl