Jadą na obóz do Kleszczowa
W poniedziałek piłkarze Rakowa wyjadą na zgrupowanie do Kleszczowa. Obóz potrwa do piątku. Niewykluczone, że pobyt w ośrodku „Solpark”, czerwono – niebiescy zakończą meczem sparingowym.
W poniedziałek piłkarze Rakowa wyjadą na zgrupowanie do Kleszczowa. Obóz potrwa do piątku. Niewykluczone, że pobyt w ośrodku „Solpark”, czerwono – niebiescy zakończą meczem sparingowym. W kadrze na zgrupowanie może zabraknąć Mateusza Kosa, który w sparingu z GKS Bełchatów doznał kontuzji.
Jak do tej pory, częstochowianie przygotowywali się do rundy wiosennej na obiektach przy Limanowskiego. Korzystali głównie z boiska ze sztuczną nawierzchnią i sali gimnastycznej. Od poniedziałku nasi piłkarze zmienią jednak lokalizację i udadzą się do Kleszczowa, gdzie będą na nich czekały komfortowe warunki do pracy. Do dyspozycji drużyny będą m.in.: boisko, hala sportowa, siłownia, gabinet odnowy biologicznej, czy sala fitness. Relaks po ciężkich dniach treningu zapewnią zawodnikom atrakcje pobliskiego aquaparku. Trener Rakowa Jerzy Brzęczek planuje także zajęcia teoretyczne, poświęcone głównie taktyce i analizie rozegranych meczów ligowych i sparingowych.
Pobyt w ośrodku „Solpark” potrwa do piątku. Niestety wszystko wskazuje na to, że w kadrze na obóz nie pojawi się Mateusz Kos. Bramkarz Rakowa doznał groźnie wyglądającej kontuzji stopy i jego wyjazd do Kleszczowa stanął pod znakiem zapytania.