Otwarcie 9. kolejki Bundesligi wprawiło w osłupienie wszystkich kibiców piłki nożnej w Europie. W meczu Hoffenheim – Bayer Leverkusen (1:2) napastnik gości, Stefan Kiessling, strzelił gola, którego nie było. To było danie główne tego spotkanie, jednak dziwnych zdarzeń było więcej.
Otwarcie 9. kolejki Bundesligi wprawiło w osłupienie wszystkich kibiców piłki nożnej w Europie. W meczu Hoffenheim – Bayer Leverkusen (1:2) napastnik gości, Stefan Kiessling, strzelił gola, którego nie było. To było danie główne tego spotkanie, jednak dziwnych zdarzeń było więcej. – Przeczytaj cały artykuł
Obserwuj nas w Google News!
REKLAMA