Zdzisław Kapka czyli pan „Bełkot”, Antoni Piechniczek to „ajmsorry”, a magazynier w Wiśle Kraków to „komputer”. Skąd wzięły się najdziwniejsze piłkarskie ksywy?
Zdzisław Kapka czyli pan „Bełkot”, Antoni Piechniczek to „ajmsorry”, a magazynier w Wiśle Kraków to „komputer”. Skąd wzięły się najdziwniejsze piłkarskie ksywy?– Przeczytaj cały artykuł
Obserwuj nas w Google News!
REKLAMA