-->

Raków ma patent na beniaminków?

Udostępnij :
5208-Rakow_ma_patent_na_beniaminkow

Raków ma patent na beniaminków?

Wyjazdowym zwycięstwem z Energetykiem Rybnik piłkarze Rakowa rozbudzili apetyty kibiców, którzy oczekują także wygranej w meczu z Calisią Kalisz (niedziela, godz. 15:00).

Wyjazdowym zwycięstwem z Energetykiem Rybnik piłkarze Rakowa rozbudzili apetyty kibiców, którzy oczekują także wygranej w meczu z Calisią Kalisz (niedziela, godz. 15:00).Niedzielny rywal radzi sobie w kratkę, ale potrafi urywać punkty faworytom. – Spodziewam się trudnego meczu – przewiduje Jerzy Brzęczek

Calisia jest trzecim beniaminkiem drugiej ligi, z którym zmierzą się piłkarze Rakowa w tym sezonie. Póki co, bilans meczów z beniaminkami przemawia na korzyść naszej drużyny. Częstochowianie na inaugurację ligi pokonali Bytovię Bytów 2:0, a przed tygodniem zgarnęli trzy punkty w Rybniku, grając z miejscowym Energetykiem (4:2). W niedzielę przeciwko drużynie z Kalisza, czerwono – niebiescy zamierzają udowodnić, że pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie nie było dziełem przypadku – W Rybniku zdobyliśmy bardzo cenne trzy punkty. Po takim meczu widać, że piłkarze coraz bardziej wierzą w swoje umiejętności i jako całość prezentują się bardzo dobrze. To dodaje pewności siebie w poczynaniach na boisku i pozytywnej energii – zaznacza Brzęczek.

Do meczu z Calisią, piłkarze Rakowa powinni przystąpić w optymalnym składzie. Do dyspozycji Brzęczka będzie już Paweł Kowalczyk, który w Rybniku pauzował za żółte kartki oraz kontuzjowany ostatnio Sławomir Ogłaza. Goście tanio jednak skóry w Częstochowie nie sprzedadzą. Jak na beniaminka przystało grają kratkę, ale potrafią sprawiać niespodzianki. Wrażenie robi zwłaszcza zwycięstwo w Kluczborku z MKS. Szkoleniowiec Rakowa spodziewa się więc ciężkiej przeprawy. – Czeka nas mecz z wymagającym przeciwnikiem, który w tym sezonie zdobył już sporo punktów. My do każdego spotkania podchodzimy z zamiarem zwycięstwa i nie inaczej będzie przeciwko Calisii. Patrząc na ostatnie nasze mecze emocji nie powinno zabraknąć. Chwała moim zawodnikom, że po stracie bramki grają do końca i dążą do zmiany wyniku – podkreśla szkoleniowiec Rakowa.

Niedzielnym meczem z Calisią, częstochowianie rozpoczną serię trzech meczów w ciągu tygodnia. W środę zmierzą się na wyjeździe z Chrobrym Głogów, a trzy dni później przy Limanowskiego podejmą Czarnych Żagań.

REKLAMA