-->

Brzęczek: Gdybym wiedział, co mnie czeka, chyba bym się za to nie brał

Udostępnij :

W 1988 roku Jerzy Brzęczek wypłynął z Częstochowy na głębokie wody. Po ponad 20 latach wrócił na pomoc Rakowowi. – Zerkając na obiekty i infrastrukturę, nic się tu nie zmieniło – przyznaje.

W 1988 roku Jerzy Brzęczek wypłynął z Częstochowy na głębokie wody. Po ponad 20 latach wrócił na pomoc Rakowowi. – Zerkając na obiekty i infrastrukturę, nic się tu nie zmieniło – przyznaje. – Przeczytaj cały artykuł

REKLAMA