– O sztuczne boisko na Victorii staramy się od pięciu lat – mówi wiceprezes klubu Rafał Kuczera. – Myśleliśmy, że wreszcie się udało. A tu słyszymy, że przetarg został unieważniony.
– O sztuczne boisko na Victorii staramy się od pięciu lat – mówi wiceprezes klubu Rafał Kuczera. – Myśleliśmy, że wreszcie się udało. A tu słyszymy, że przetarg został unieważniony. – Przeczytaj cały artykuł
Obserwuj nas w Google News!
REKLAMA