Porażka Rakowa w Tychach !
Szybko stracona bramka w Tychach nieco ustawiła przebieg tego meczu.
Szybko stracona bramka w Tychach nieco ustawiła przebieg tego meczu.Częstochowski Raków w krótkim okresie czasu przegrał po raz drugi z GKS-em Tychy. Pod koniec lipca w Pucharze Polski w Częstochowie Raków uległ tyszanom 0:2. W sobotnie popołudnie także GKS okazał się o 2 gole lepszy. Szybko stracony gol (w 3 min.) przez piłkarzy Rakowa nieco ustawił ten mecz. Warunki do grania były trudne, a częstochowianom nie udawało się za bardzo dochodzić do klarownych sytuacji strzeleckich. Na 13 minut przed końcem meczu gospodarze strzelili drugiego gola i wtedy było już pewne, że Raków wróci do Częstochowy bez punktów.
GKS Tychy – Raków Częstochowa 2-0 (1-0)
1-0 – Zaremba, 3 min
2-0 – Feruga, 77 min
GKS Tychy : Kisiel – Pęczak (38. Odrobiński), Kopczyk, Masternak, Łopuch, Feruga, Lesik (62. Babiarz), Furczyk, Jaromin, Bizacki, Zaremba.
Raków Częstochowa : Kos – P. Kowalczyk, Mastalerz, Pluta, Hyra, Ogłaza (65. Świerk), Kmieć (71. Kulawiak), Gajos, Ceglarz (46. Ł Kowalczyk), Zachara, Nocuń (56. Czerwiński).
Żółte kartki: Furczyk, Kruczek, Zaremba – Hyra, Kowalczyk.
Sędziował Marek Opaliński (Legnica).