Piotr Ceglarz gotowy na Elanę Toruń
Piotr Ceglarz został w piątek zatwierdzony do rozgrywek i bez żadnych przeszkód będzie mógł wystąpić w sobotnim meczu Rakowa z Elaną Toruń.
Piotr Ceglarz został w piątek zatwierdzony do rozgrywek i bez żadnych przeszkód będzie mógł wystąpić w sobotnim meczu Rakowa z Elaną Toruń.Pomocnik został wypożyczony do Rakowa na rok z Rekordu Bielsko – Biała. – Bardzo się cieszę, że trafiłem do częstochowskiego klubu – zapewnia Ceglarz.
W poprzednim sezonie Ceglarz występował w zespole Młodej Ekstraklasy Śląska Wrocław. Rozegrał siedem meczów i pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. – Początki były ciężkie, bo doznałem kontuzji. Po wyleczeniu urazy było już lepiej, bo grałem w podstawowym składzie i zbierałem za grę niezłe recenzje. Doszedłem jednak do wniosku, że warto spróbować sił w wyższej lidze. Wówczas pojawiła się możliwość przejścia do Rakowa – zdradza Ceglarz, którego do występów w naszym klubie zarekomendował Radosław Gilewicz. Piłkarz pojawił się więc na testach i już w pierwszym swoim występie przeciwko MKS Kluczbork (2:2) wpisał się na listę strzelców. – Chyba wypadłem nieźle, bo trener Brzęczek postanowił, że mam się stawić na następnym treningu – dodaje pomocnik.
Ceglarz związał się z Rakowem rocznym kontraktem, na zasadzie wypożyczenia z Rekord Bielsko – Biała. W barwach swojego macierzystego klubu występował w IV lidze i stamtąd trafił do Śląska Wrocław. W Częstochowie czeka go kolejne wyzwanie, bo będzie musiał zastąpić kontuzjowanego Artura Lenartowskiego. – Wiem, że Artur jest bardzo dobrym zawodnikiem, ale ja nie boję się wyzwań. Będę robił wszystko żeby podołać zadaniu. Jak będzie, pokaże boisko – zapewnia Ceglarz, który nie ukrywa, że na decyzję o przeprowadzce do Częstochowy miał także wpływ trener Jerzy Brzęczek. – W przeszłości trener Brzęczek grał na tej samej pozycji co ja. Dlatego sporo mi podpowiada podczas treningów, a jego uwagi są bardzo cenne. Poza tym jest profesjonalistą w każdym calu i wiem, że mogę się rozwinąć pod jego okiem – dodaje piłkarz.
Ceglarz będzie miał szansę na debiut już w sobotę w spotkaniu przeciwko Elanie. – Myślę, że jak zagramy tak jak w pierwszej połowie meczu sparingowego z MKS Kluczbork, to wygramy. Atmosfera w szatni przed tym spotkaniem jest bojowa i wszyscy chcemy zdobyć trzy punkty. Tym bardziej, że jest to pierwszy mecz przed własną publicznością w tym sezonie – kończy Ceglarz.