Piłkarska III liga rozpoczęła rozgrywki na dobre. Niestety „nasze” zespoły w tej kolejce grały ze zmiennym szczęściem. Orzeł Psary/Babienica spisał się w wyjazdowym meczu w Chróścicach bardzo dobrze. Cztery zdobyte gole i zero goli po stronie strat to bardzo udany początek tej rundy dla piłkarzy Orła.
W innych nastrojach jechali z Krasiejowa podopieczni trenera częstochowskiej Victorii Artura Minkiny. Porażka 0:2 na początek wiosny ujmy co prawda nie przynosi ale apetyty na znacznie lepszy rezultat był dużo większe.
Piłkarska III liga rozpoczęła rozgrywki na dobre. Niestety „nasze” zespoły w tej kolejce grały ze zmiennym szczęściem. Orzeł Psary/Babienica spisał się w wyjazdowym meczu w Chróścicach bardzo dobrze. Cztery zdobyte gole i zero goli po stronie strat to bardzo udany początek tej rundy dla piłkarzy Orła.W innych nastrojach jechali z Krasiejowa podopieczni trenera częstochowskiej Victorii Artura Minkiny. Porażka 0:2 na początek wiosny ujmy co prawda nie przynosi ale apetyty na znacznie lepszy rezultat był dużo większe.