W II lidze: RKS Raków – Gryf Wejherowo 1:1 (1:0)

Piłkarze Rakowa tylko zremisowali z Gryfem Wejherowo 1:1. Zwycięstwo wymknęło się częstochowianom w doliczonym czasie gry.

A zaczęło się optymistycznie. Wynik meczu otworzył w 38 minucie Kamil Sabiłło. Pomocnik pojawił się w wyjściowym składzie Rakowa kosztem Dawida Kamińskiego i wpisał się na listę strzelców wykorzystując podanie Grzegorza Rogali. Raków powinien jednak prowadzić już kilka chwil wcześniej. Dogodnej okazji do zdobycia bramki nie wykorzystał Damian Warchoł, który z bliska strzelił zbyt lekko, żeby zaskoczyć bramkarza rywali. Po pierwszej połowie nic nie wskazywało na to, że zwycięstwo częstochowian choć przez chwilę może być zagrożone.

Ale nie mający już nic do stracenia goście, po zmianie stron za wszelką cenę dążyli do zmiany niekorzystnego wyniku. Porażka przekreślała bowiem ich szanse na utrzymanie w gronie drugoligowców. I niewiele brakowało, a dopięliby swego już po pierwszym kwadransie gry. Najpierw sytuacji sam na sam z Mateuszem Kosem, nie wykorzystał Paweł Czychowski, a chwilę później z bliska przestrzelił Krzysztof Wicki. Im bliżej końca spotkania, tym wejherowianie coraz odważniej atakowali. Dopięli swego w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłkę do bramki skierował wychowanek Rakowa Przemysław Mońka, który w przerwie zimowej trafił na wypożyczenie do klubu z Wejherowa.

– Niektórzy zawodnicy nie zasługują na to, żeby reprezentować ten klub – stwierdził na pomeczowej konferencji prasowej trener Rakowa Marek Papszun.

RKS Raków – Gryf Wejherowo 1:1 (1:0)

Bramki:1:0 Sabiłło 381:1 Mońka 90

Składy:

RKS Raków: Kos – Góra, Cyfert, Mesjasz (46. Klepczyński), Rogala – Sabiłło (60. Carlinhos), Kmieć, Figiel (65. Bissi), Malinowski – Warchoł (72. Kamiński), Okińczyc.

Gryf: Ferra – Brzuzy, Lewandowski, Szur, Dampc, Mońka, Nadolski (14. Łysiak), Klimczak (30. Tomczak, 74. Koziara), Wicon, Kołc (46. Czychowski), Wicki.

Wyniki kolejki nr 32 oraz aktualna tabela II ligi