W środę gra II liga. Raków jedzie na mecz do Rybnika.
Po sobotniej porażce Rakowa na własnym boisku ze Stalą Stalowa Wola mimo powiedzenia, że „nadzieja umiera ostatnia” mało kto z kibiców i sympatyków częstochowskiego klubu wierzy, że w przyszłym sezonie przy Limanowskiego będą mecze I ligi. Kryzys dopadł drużynę w najmniej oczekiwanym momencie i chyba marzenia o awansie trzeba odłożyć na później. Szkoda!
Po sobotniej porażce Rakowa na własnym boisku ze Stalą Stalowa Wola mimo powiedzenia, że „nadzieja umiera ostatnia” mało kto z kibiców i sympatyków częstochowskiego klubu wierzy, że w przyszłym sezonie przy Limanowskiego będą mecze I ligi. Kryzys dopadł drużynę w najmniej oczekiwanym momencie i chyba marzenia o awansie trzeba odłożyć na później. Szkoda!
Aktualna tabela, statystyki oraz zestaw par 30 kolejki II ligi