W II lidze : Raków Częstochowa – Stal Mielec 2:1 (0:0)
Raków odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu. Tym razem częstochowski zespół pokonał Stal Mielec 2:1, a bramki zdobyli Robert Brzęczek i Wojciech Okińczyc. RKS po 26 kolejkach ma na swoim koncie 42 punkty.
Raków odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu. Tym razem częstochowski zespół pokonał Stal Mielec 2:1, a bramki zdobyli Robert Brzęczek i Wojciech Okińczyc. RKS po 26 kolejkach ma na swoim koncie 42 punkty. W porównaniu do meczu z Puszczą Niepołomice trener Radosław Mroczkowski dokonał trzech zmian. Na boisku od pierwszej minuty pojawili się Wojciech Okińczyc, Paweł Marchewka i Peter Hoferica.
Spotkanie rozpoczęło się od ataków naszych rywali, ale na posterunku znajdował się Mateusz Kos, który pewnie obronił uderzenie jednego z mielczan. W 4 minucie czerwono-niebiescy mogli objąć prowadzenie. Niestety piłka po atomowym strzale Joshuy Baloguna trafiła w poprzeczkę.
Kolejną szansę mieliśmy 10 minut później, kiedy dośrodkowywał Dariusz Pawlusiński, a uderzenie Petera Hofericy zostało zablokowane przez obrońcę Stali.
Nieco ponad kwadrans przed zakończeniem pierwszej połowy za kontuzjowanego Pawła Marchewkę wszedł Robert Brzęczek.
Oba zespoły nie stworzyły już sobie żadnych dogodnych okazji i w pierwszych trzech kwadransach kibice zgromadzeni na stadionie nie doczekali się bramek.
Po zmianie stron częstochowianie rzucili się do ataku. Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry Dariusz Pawlusiński dośrodkował w pole karne, a tam znalazł się w dogodnej sytuacji Brzęczek, który strzałem głową pokonał Tomasza Liberę.
Podopieczni Radosława Mroczkowskiego poszli za ciosem i w 51 minucie podwyższyli prowadzenie. Z rzutu rożnego ponownie w pole karne dośrodkował Pawlusiński, a Wojciech Okińczyc skierował futbolówkę do siatki rywali.
Goście przez długi czas nie mogli znaleźć sposobu na obronę RKS-u. W jednym z nielicznych ataków mielczan w polu karnym faulował Błażej Cyfert i sędzia podyktował rzut karny dla naszych rywali. Jedenastkę na bramkę zamienił Krystian Getinger.
W końcowych fragmentach spotkania Artur Pląskowski mógł podwyższyć wynik, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie trafił w piłkę. Do ostatniego gwizdka sędziego obie drużyny już nie stworzyły żadnych okazji strzeleckich i częstochowianie mogli cieszyć się z 3 punktów.
Kolejnym rywalem czerwono-niebieskich będzie Legionovia Legionowo.
Raków Częstochowa – Stal Mielec 2:1 (0:0)
Bramki:
47′ – Brzęczek
51′ – Okińczyc
74′ – Getinger (rzut karny)
Kartki:
57′ – Sulewski
Składy:
Raków: Kos, Reiman, Da Silva, Hoferica (58′ – Cyfert), Radler, Pawlusiński, Marchewka (29′ – Brzęczek), Okińczyc (90′ – Wojtyra), Waszkiewicz, Mońka, Balogun (52′ – Pląskowski)
Stal: Liber Załucki, Duda, Głaz, Domański (69′ – Prejs), Nowak, Jankowski (69′ – Korzępa), Cholewiak, Żubrowski (83′ – Ślęzak), Sulewski, Getinger.
Widzów: 1310