W wyjazdowych sparingach jeszcze nie zdobyli punktu

W 10-tym meczu sparingowym, a 4-tym na wyjeździe częstochowska III-ligowa Skra przegrała z II-ligowym Zagłębiem Sosnowiec 2:5. Na szczęście to tylko sparing, a gra o punkty może wyglądać zupełnie inaczej. Sparing składał się z trzech części. Pierwsze dwie trwały standardowo po 45 minuty, a potem rozegrano jeszcze 25 minut. W drużynie Zagłębia testowany był dobrze znany w Sosnowcu bramkarz Szymon Gąsiński, który grał w naszym klubie w latach 2006-2007, zaliczając awans do Ekstraklasy oraz 9 występów w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Goście objęli prowadzenie w 37. minucie po rozegraniu rzutu rożnego. Zagłębie zaczęło strzelać bramki dopiero od 70. minuty. Najpierw Łukasz Tumicz najlepiej odnalazł się w podbramkowym zamieszaniu po rzucie rożnym, a po chwili ten sam zawodnik wykorzystał błąd częstochowskiego bramkarza, który zagrał piłkę wprost pod nogi Tumicza. W 78. minucie akcję Huberta Tylca sfinalizował Sławomir Musiolik, a najładniejszą bramkę w sparingu strzelił w 84. minucie Hubert Tylec.

W trzeciej części meczu drugi z częstochowskich bramkarzy podał piłkę do Łukasza Tumicza, a ten znowu skorzystał z prezentu. Wynik sparingu ustalił w 108. minucie Mateusz Konacki.

Zagłębie Sosnowiec – Skra Częstochowa 5:2 (0:1, 4:1)

0:1 Mateusz Górecki 37′

1:1 Łukasz Tumicz 70′

2:1 Łukasz Tumicz 72′

3:1 Sławomir Musiolik 78′

4:1 Hubert Tylec 84′

5:1 Łukasz Tumicz 98′

5:2 Mateusz Konacki 108′

Skra Częstochowa: (skład wyjściowy) Patryk Procek – Konrad Gerega, Mateusz Górecki, Dawid Szwarga, Karol Tomczyk, Sławomir Piwiński, Sławomir Ogłaza, Piotr Nocoń, Dawid Niedbała, Kamil Sobala, Piotr Andrzejewski.