Smutna, bardzo smutna wiadomość: nie żyje Trener Zbigniew Dobosz

W poniedziałek 29 września w godzinach popołudniowych zmarł nieodżałowanej pamięci TRENER jakich teraz „ze świecą” szukać: ZBIGNIEW DOBOSZ Pogrzeb odbędzie się w czwartek 2 października o godz. 14:00 na cmentarzu Kule. Wiadomość o śmierci Zbigniewa Dobosza spadła na mnie jak „grom z jasnego nieba”. Jeszcze nie tak dawno jakieś 1,5 miesiąca temu widziałem się z Trenerem Doboszem na ul. Mickiewicza. Jak zwykle wymieniliśmy ze sobą kilka zdań – oczywiście o piłce nożnej. Później tradycyjnie powiedziałem, że Trener bardzo dobrze wygląda (nie wiedziałem wtedy o Jego problemach zdrowotnych) i życzyłem mu wszystkiego dobrego. Oczywiście odwzajemnił życzenia i też powiedział … panie Sławku, pan też wygląda bardzo dobrze. Zawsze mi mówił na „pan” co mnie bardzo krępowało bo przecież sporo lat temu ja byłem Jego zawodnikiem, a On moim Trenerem. To wtedy była piękna przygoda z piłką. Świetny Trener, świetna Osoba. Potrafił zganić, potrafił trzymać dyscyplinę, był niesamowicie wymagający i … co by tutaj nie napisać to i tak będzie za mało. Ot, łezka w oku się zakręciła.

W ostatnim czasie Trener Zbigniew Dobosz chorował. Przegrał walkę z nowotworem. W listopadzie skończyłby 70 lat.

Pogrzeb Zbigniewa Dobosza odbędzie się w czwartek (2 października), w kościele na cmentarzu Kule w Częstochowie. Początek ceremonii pogrzebowej zaplanowano na godzinę 14:00.