Sparing: Górnik Zabrze – RKS Raków 1:1 (1:1)
W ostatnim meczu sparingowym przed meczem Pucharu Polski z Piastem Karnin, który odbędzie się w sobotę 19 lipca Raków zmierzył się z występującym w Ekstraklasie Górnikiem Zabrze. Był to kolejny sparing, w którym Raków grał z drużyną z Ekstraklasy.
W ostatnim meczu sparingowym przed meczem Pucharu Polski z Piastem Karnin, który odbędzie się w sobotę 19 lipca Raków zmierzył się z występującym w Ekstraklasie Górnikiem Zabrze. Był to kolejny sparing, w którym Raków grał z drużyną z Ekstraklasy. Wcześniej Raków grał z Koroną Kielce (2:1), Jagiellonią Białystok (2:2) oraz GKS-em Bełchatów (2:2). Już w trzeciej minucie spotkania Raków miał szansę na strzelenie bramki. Prostopadle podanie otrzymał Kural. W sytuacji sam na sam z bramkarzem nieco z boku bramki zdecydował się jednak podawać do Baraniaka, ten uderzył ale wprost w bramkarza gospodarzy. Mimo, że to Raków pierwszy stworzył groźną sytuację w tym meczu to jednak Górnik zdawał się kontrolować sytuację. W 10 minucie spotkania groźny strzał sprzed pola karnego obronił Kos lecz chwilę później musiał już wyciągać piłkę z siatki, bowiem kapitalnym strzałem sprzed pola karnego jeden z piłkarzy Górnika skierował piłkę do siatki. Zarówno Raków jak i Górnik po tej bramce kilkukrotnie próbowali jeszcze uderzać z daleka ale wszystkie te próby kończyły się bądź na interwencjach bramkarzy bądź na niecelnych uderzeniach. W 37 minucie po błędzie obrońców Górnika piłkę w polu karnym otrzymał Baraniak. Nie pomylił się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i zdobył wyrównującą bramkę dla Rakowa. Pierwsza połowa zakończyła się jedno bramkowym remisem.
Drugą połowę Raków rozpoczął tradycyjnie jak w każdym sparingu tego lata inną „jedenastką”. Na środku obrony wystąpił Adrian Pluta, dla którego był to drugi mecz po powrocie do treningów. W minioną sobotę zagrał z Odrą Opole przez 45 minut. W 53 minucie szansę na strzelenie bramki miał Pląskowski ale po wejściu z piłką w pole karne oddał niecelny strzał. W dalszej części gry Raków zagrażał bramce Górnika zazwyczaj strzałami z daleka. Najpierw próbował Ogłaza z lewej nogi ale zbyt wysoko, następnie Kierat ale jego strzał został odbity przez obrońców Górnika. W drugiej części gry sporo niedokładności wdało się w szeregi obu drużyn. Mecz do końca był dosyć wyrównany i zakończył się remisem 1:1.
Zabrze, 14 lipiec 2014
Górnik Zabrze – RKS Raków 1:1 (1:1)
1:0 (10` Górnik)
1:1 Baraniak (37`)
RKS Raków (I połowa): Kos – Pełka, Góra, Holik, Buczkowski – Baraniak, Stefanowicz, Reiman, Balogun – Brzęczek, Kural
RKS Raków (II połowa): Wróbel – Mońka, Pluta, Werner, Krupa – Porochnicki, Ogłaza, Kmieć, Świerk, Kierat – Pląskowski